To lecim, teraz zaczyna się zabawa.

A ty Janóż przesadzasz, niedługo ta kłótnia zacznie wyglądać sztucznie. :P

V-rin napisał:

A ty Janóż przesadzasz, niedługo ta kłótnia zacznie wyglądać sztucznie. :P

Nieprawda, jestem równie niemiły, co wobec osób, których nie lubię, więc to moje normalne zachowanie. Szkoda, że akurat z osób mogących to zaświadczyć jest chyba tylko Sonek, bo Dziony mało się udziela w innych tematach niż mafijne i mógł nie widzieć moich niektórych sympatycznych postów. :D

Szczyżonego Pan Bóg szczyże, więc wrzucam tu najpierw moją "analizę" czy tam "spostrzeżenia", a jak jest ok to wrzucam:

To ja mam pierwsze spostrzeżenia, takie ogólne odnośnie opisów mordów:

Nowy w mieście, który zwał się Mr. X nie zabawił w mieście zbyt długo ze swoimi zabawkami. Gdy tylko mafia spostrzegła się, że jeden z nowych mieszkańców przesiaduje całymi dniami w swoim domu zaczęła coś podejrzewać. Wiedzieli jak każdy, że to nowy haker, a że jedyny właściwy haker mógł działać tylko na usługach mafii to postanowili się z nim rozprawić. Doszli do wniosku, że jego śmierć może być przykładem dla reszty miasta i trzeba tego morderstwa dokonać w sposób spektakularny. Problem był jeden, ten no-life Iks nie wychodził z domu, ale to nie zdołało powstrzymać mafiosów. Podczepili się pod jego telefon i gdy nie zdający sobie z niczego sprawy młody haker zadzwonił po pizze ci przechwytując tą rozmowę wpadli na pewien pomysł. Wysłali jednego ze swoich w stroju pizzermana, aby dostarczył przesyłkę. Iks z bananem na ryjcu odebrał pizze, zapłacił i zamknął drzwi. Gdy podniósł pokrywkę pudełka jego oczom ukazał się licznik cyfrowy, który coś odliczał, w ten jego banan na twarzy odwrócił się do góry nogami, a licznik wskazywał 3..2..1.. i BUM. Opiłki oraz inne odłamki metalu wbiły mu się w oczy, nos, poliki, pokiereszowały całą szyję, a także przebiły tętnicę. Ten niewielki ładunek spowodował śmierć Iksa na miejscu, a gdy reszta okolicznych mieszkańców się zbiegła tajemniczego pizzermana już nie było.

Warto zwrócić uwagę, że ten opis jest daleki od ideału. Już w pierwszym zdaniu mamy powtórzenie słowa "mieście", w trzecim zdaniu powtórzenie słowa "haker". Dodatkowo brakuje kilku przecinków, a styl pisania wydaje się być chaotyczny i wyskakują takie stwierdzenia jak "no-life" czy "ryjec". Razi to trochę po oczach i skromnie zwrócę uwagę, że na przykład ja bym nigdy czegoś takiego nie napisał. :-P

Z kolei, jak przeczytałem ten drugi opis, to już wygląda inaczej, bardziej poukładany i coś, co już mogło wyjść z mojej klawiatury. Wydaje mi się, że te opisy napisały dwie różne osoby.

Także konkluzja jest taka, że mafiozów jest co najmniej dwóch!

Zdradzę Ci tajemnice, że jest ich 6! :D
Analizą bym tego nie nazwał xd
Sam czepiam się karniaków Mortisa no bo musze zejść z dejvida.

Dodaj może jeszcze, że sprawdziłeś w wyszukiwarce słowo "nagminnie", ale nikt go nie użył wcześniej na forum.

Solidny pomysł.

Z kolei, jak przeczytałem ten drugi opis, to już wygląda inaczej, bardziej poukładany

Skromnosc przede wszystkim Volv! :P

Co ja poradzę, że ze mnie taki elokwentny jegomość, chcesz spróbować moich czekoladek?

Wole nie ryzykowac.

Niezła cisza...

Co robimy z głosami dzisiaj? Na razie nie ma za bardzo podejrzeń, więc część mogłaby uderzyć w trolla Laurenta za to, że jest trollem, ktoś w Mortisa za punkty karne, a reszta wysunęłaby jakieś wspaniałe teorie i wg nich głosowała.

Volverin sprawdzony -.-
Mightkee był detem i tyle dobrego, że umarł.
Odwrotu nie widzę bo chyba masówka poleci.

I poszedl testament Majtkego :mrgreen:
Sam sie dziwilem, ze sprawdzil Volva juz na poczatku, a nie jakiegos cichszego gracza.

guti napisał:

I poszedl testament Majtkego :mrgreen:
Sam sie dziwilem, ze sprawdzil Volva juz na poczatku, a nie jakiegos cichszego gracza.

Niesprawdzenie Volva w poprzedniej edycji to był mój wielki błąd, którego Mightkee nie popełnił. Ja zapomniałem, że Volv jest tu lubiany i nie odjebią go na początku, więc bałem się straty sprawdzenia. Nie wziąłem pod uwagę tego, że Volv w mafii będzie niebezpieczny, bo nie będzie wiadomo, czy się pilnuje, czy wyciągnął wnioski z błędów. A OC raczej nikt by mu nie dał.

Mightkee dobrze trafił, więc trzeba ładnie odciąć się od Volva i jechać dalej.

Dejvid dobrze kombinuje. Już coś tam się czepia JaNoza i Krystiego...
Tyle dobrego,że det nikogo nie sprawdzi.

No też właśnie to przeczytałem, dzisiaj jest zły dzień :D

Ujebiemy go jutro w mordzie i tyle tego będzie.:D

To cie obsmaruje w testamencie, a jak miastu nie będzie szło to ja muszę za pare dni wyskoczyć z atakiem na Ciebie jako myślącego gracza :D

zatoxx napisał:

To cie obsmaruje w testamencie, a jak miastu nie będzie szło to ja muszę za pare dni wyskoczyć z atakiem na Ciebie jako myślącego gracza :D

Jak nie padnę do mordu na deividzie, to przed Twoim atakiem się spokojnie obronię.

Przed moim tak, ale sam pewnie nie będę.

Pograłem sobie. :D

I tak jak Ci mówiłem Janóż, ta nasza kłótnia zaczęła wyglądać sztucznie. Ale ty jesteś "doświadczony" i wiesz lepiej. :D Trudno, dzisiaj lecę ja, jutro polecisz pewnie ty, reszta póki co poza radarem.

Ale w sumie plus taki, że det poleciał, więc w sumie nie mają już amunicji. Ale jak Janóża odpalą i nie będzie OC, to pójdą dalej i przyjrzą się Krystiemu. A jak on nie będzie OC, to wtedy będzie już zabawnie. :D

Po pierwsze - nie ma co płakać. Det za cenę nawet 2 mafiozów, w sytuacji, gdy mieliśmy i tak 6 mafiozów, czyli 1 więcej niż zazwyczaj jest to przyjęte - to moim zdaniem dobry układ.

Po drugie - raczej nie polecę. Deivid i Piotrek raczej nie mają takiej siły przebicia, a z drugiej strony broni mnie kowdi, pewnie będzie bronił jun_or.

Po trzecie - zastanawiam się nad lekkim zaatakowaniem Krystiego, przyczepieniem się do tego posta, który mi się nie podobał. To powinno w razie czego sprawić, że poleci tylko jeden z nas. Ale nie będzie moim jedynym oskarżonym, bo przede wszystkim pojadę po hello, która wolała bić milczków, a nie Ciebie.

Widzę, że kierujesz się żelazną logiką. Czepianie się mnie w temacie doprowadziło do tego, że kilka osób widzi w Tobie mafiozę, więc co chcesz zrobić? Czepiać się Krystiego. :D

Ale wiecie, ja już jestem martwy, więc róbta co chceta. Chociaż oczywiście poudzielam się co nieco tutaj.

I jeśli sobie życzycie, to mi powiedzcie co napisać w testamencie, jakąś manipulację/prowokację, cokolwiek. Jestem do usług.

Mhmm.. kowdi rzeczywiście broni trochę Garego, ale czy wplątywanie w to Krystiego to dobry pomysł? Wydaje mi się, że nie.

Patrzcie jacy znafcy:

hello napisał:

Dobra poczekajmy na lincz Volva. Wtedy się rozjaśni. O ile znam grę Garego to nie naganiałby na swojego, nigdy tego nie robił. Poza tym brzmiał dosyć przekonująco i mógł kogoś namówić na głosowanie na Volva, szczególnie osoby z zewnątrz, które jeszcze nie bardzo orientują się w naszych stylach gry. A przy takim ścisku wystarczyły 2, 3 osoby dodatkowe do zagłosowania za odpadnięciem. A szczerze wątpię by Volv się zgodził na naganianie na niego.

Jak znów będę broniła mafiozy to się zastrzelę :-P ale na razie poczekajmy i nie rzucajmy oskarżeń ot tak, na zasadzie, że jak nie Volv OC to tylko JaNóż.

Jak znam i obserwuję grę obu to mogę się pod tym podpisać.  Tak jak wyżej pisałem, przede wszystkim trzeba poczekać na ostateczny wynik dzisiejszego linczu.

Bardzo dobrze. Gdyby w przyszłości poleciał JaNóż, to będzie na kogo naganiać. Hello jako MC, kto wie :p

Się porobiło, ja dopiero teraz to do domu wszedłem i muszę ogarnąc co i jak..

Przede wszystkim bez paniki.

W każdym razie dzisiejsze głosy są oczywiste, więc przynajmniej nie musimy kombinować.

Na razie proponowałbym się wstrzymać z jakimikolwiek oskarżeniami wobec siebie i całą sprawę w spokoju przemyśleć - trzeba ustalić jaką taktykę obieramy przy takim obrocie spraw.

Jutro będzie ważny dzień. Jeśli JaNóż dociągnie, to na pewien czas pewnie uda się całą sprawę wyciszyć. Myślę, że ze wsparciem hello, kowdiego i radka nic Ci nie grozi.

V-rin napisał:

I jeśli sobie życzycie, to mi powiedzcie co napisać w testamencie, jakąś manipulację/prowokację, cokolwiek. Jestem do usług.

Co do testamentu, to można się zastanowić, możesz coś Volv napisać. Najlepiej wymień jakiś nick, napisz, coś co zasugeruje, że jest winny/niewinny i już.
Wiadomo, że nikt Twoim testamentem kierował się nie będzie, ale zaczną kombinować, czemu akurat ta osoba, zrobi się trochę spamu i sprawa JaNóża/Krystiego jeszcze bardziej ucichnie.
Ogółem chodziłoby o to, żeby ten testament wprowadził trochę chaosu i spamu, bo, że ktoś przez niego poleci, to szans nie ma ;)
Dezinformacja i chaos, to by się nam teraz przydało, zwłaszcza, że coraz więcej osób kombinuje na JaNóża i niekoniecznie muszą słuchać ciągle hello (a już na pewno na odwrót zagłosuje Lau).

A jakby tak zagrać niekonwencjonalnie i podać w testamencie Volva cały skład mafii? Jedno zdanie typu: "Dobra, nie będę owijał w bawełnę, w mafii są: Krysti, JaNóż, mac, Rael i woj. Dziękuję za uwagę."

To by im zrobiło niemałe pranie mózgu.. :D

Nie bo po prostu przyjdzie czas, że to sprawdzą i będzie koniec. Bez przesady :P

Wiem, wiem - nie pisałem tego całkowicie poważnie, ale jakby nie patrzeć ciekawa zagrywka (bez wątpienia również ryzykowna).. :mrgreen:

Joey podał skład mafii w testamencie i nikt tego nie ruszył, więc tym razem ktoś mógłby stwierdzić, że można sprawdzać do pierwszej pomyłki, a wtedy bylibyśmy w dupie.

sofisticato napisał:

A jakby tak zagrać niekonwencjonalnie i podać w testamencie Volva cały skład mafii?

Tak dużych jaj chyba nie mam :P

Zebrales jeden glos JaNoz :mrgreen:

Od Volva?

To byloby zbyt proste. Od Mortisa.

JaNóż napisał:

Cały wczorajszy dzień pisałem jakim to Volv nie jest szkodnikiem, potwierdziło to parę osób wyśmiewając naszego, czy raczej Waszego moderatora, a Ty piszesz, że on mógłby kogoś w tej grze prowadzić? Już raz prowadził, w pierwszej edycji i stąd potem pojawiło się słynne "JakVolvW1Edycji". Serio sądzisz, że ktoś pozwoliłby Volvowi wydawać jakieś polecenia? Że ktoś by go słuchał? Że tak to ujmę: "No chyba Ty!

Ale to było słabe Janóż, strasznie na siłę. Znowu gdzieś gubisz swoją logikę, sam napisałeś, że jestem moderatorem, a co robi moderator, jak nie "prowadzi", "podejmuje decyzje" czy "wydaje polecenia"? Zapędziłeś się z tym kawałkiem, ktoś może bardzo łatwo to wyłapać. Zresztą w poprzedniej edycji byłem w mafii i mnie miastowi słuchali. Kompletnie bez sensu ten post. :D

To co, mam pisać jakiś testament?

Odczekaj jeszcze trochę - pooglądamy mecze, a później będziemy myśleć dalej. :)

Dobrze. Mamy 24 godziny, więc luz.

hello napisał:

Niezeżnie co jutro zrobimy z Lauem/Mortisem proponowałabym, żeby ktoś przeanalizował dotychczasowe posty Volva i najlepiej żebym to nie była ja ani JaNóż. Proponowałabym kowdiego albo Maca

Będę musiał jej coś napisać. Nie wiem, czy nie wspomnę o tym, że zgadzam się z tym, że jeżeli jesteś w mafii z Volvem, to mogliście się próbować zakamuflować tą kłótnią. Ale to co napisała wcześniej hello, że JaNóż by tak nie ryzykował, również ma sens, więc w takim wypadku, nie ryzykowałbym ubicia tak doświadczonego gracza już teraz. Jednocześnie apeluję, żebyśmy bardzo ostrożnie podchodzili do tłumaczeń JaNóż, bo możemy łatwo się zmanipulować, na razie bierzemy go na cenzurowane.
Może napisze coś o tej analizie mordów Volva. Że starał się nam wmówić, że pierwszy opis nie mógł wyjść spod jego ręki i musiał to zrobić raczej ktoś, kto ma luźny styl, a właśnie mogło być inaczej i albo oba opisy napisał Volv, albo tak, czy inaczej, ten pierwszy celowo był stylizowany na pełen błędów i powtórzeń luzacki pois, może być coś takiego?
Chciałbym żeby hello zaufała mi jeszcze mocniej (bo w kluczowym momencie, to ona z tych dobrych, będzie miała największy posłuch). Dodatkowo, chcę dać do zrozumienia, że od winny na JaNóżu odwiodła mnie właśnie ona (w końcu grałaś na innych forach, znasz go lepiej). W razie lincu na Garym, mógłbym wtedy pokierować miasto przeciw hello i zostawić miastwoych, niemal zupełnie bezbronnych.
Odpiszcie co radzicie, bo nie chcę za dług czekać, żeby nie budzić podejrzeń.

Napisz, że jak byłeś MG w edycji, gdy Volv był w mafii, to też się go czepiałem, więc jest to moje standardowe zachowanie, co u takiego gracza jak ja może oznaczać zarówno chęć kamuflażu, jak i chęć zaszkodzenia mafii poprzez eliminację kogoś, kto mógłby robić zamieszanie.

Pisanie o tym, żeby brać mnie na cenzurowane jest ryzykowne, bo jest duża szansa, że w końcu o mnie zapomną jak się przyczaję, skoro już teraz atakowany jest 13, a nie ja.

Co do analizy mordów by Volv, to ja chcę się do niej wziąć i ją zjechać, więc nie wiem, czy czekasz na mój post, czy wrzucamy mniej więcej razem (przecież mafia nie pisałaby w jednym momencie na ten sam temat).

Ok, to ja napiszę coś takiego teraz, o tych opisach to tylko tak jak wyżej napisałem ;)

Tym bardziej trzeba budować (ale ostrożnie) dobre relacje z hello, bo błądzi okropnie. Najpierw trafia w deta, potem mnie broni, a teraz broni Janóża i jeszcze chce opinię od maca. No cóż. :D

Ponawiam pytanie o testament. Może wymyślę przykładowy i go tutaj wrzucę do akceptacji, jak się nie spodoba to pominę.

Pisz i wrzucaj tu.
Co prawda ktoś tam pisał, że Twój brak głosu wskazuje na olewkę, a "moi" mafiozi nie olewali nigdy gry, więc brak testamentu by mnie oczyszczał, ale pisz, bo ja sobie poradzę (lub padnę), w razie czego siejąc chaos w najlepszym wydaniu, a Ty możesz nam jeszcze pomóc tym testamentem.

Oczywiście hello to pisała. Dziwi mnie taki post od niej, pewnie prowokacja, żebym testament napisał. :D

Coś takiego stworzyłem. Czekam na opinie:
------------------------
Dobra, pora na testament. Jak wszyscy mogliście zauważyć, byłem opryszkiem, cóż, zdarza się. Musieliście mnie ubić dla świętego spokoju i rozumiem to. Ale spokojna głowa, mam kilka poszlak i wskazówek dla was na resztę rozgrywki, wierzę, że miasto w końcu da radę wygrać!

Po pierwsze, podejrzanie wygląda hello - z jednej strony nie podobało jej się zachowanie Janóża i atakowanie mojej osoby, z drugiej strony zaczęła go bronić, jak tylko zrobiło się wokół niego cieplej. Do tego przyczyniła się do linczu na detektywie... strasznie mąci. I jeszcze ten wulgarny język w stronę Laurenta, kompletnie do niej niepodobny. Kto wie, może jest w mafii i nie potrafi poradzić sobie z presją? Przyglądałbym się jej uważniej, Janóżowi zresztą też, bo dość mocno mnie atakował, mogło to być planowane działanie. Wyczuwam spisek.

Po drugie, zamiast szukać samych winnych, poszukałem niewinnych.

I myślę, że kilku znalazłem - kowdi, mac, jun_or, Dejvid, Rael, El Malpa, Mila i zizu są na 99,9% niewinni!
Myślałem, że Mortis też jest niewinny, ale te dwa nieoddane głosy wyglądają podejrzanie. Mogło to być ustalone na mafijnym.
A Dziony wygląda mi na kogoś, kto mógłby napisać opis pierwszego mordu. Takie przeczucie.

hello napisał:

Jestem prawie na 100% przekonana, że Lau jest niewinny.

W sensie, że na 99,9%?  :lol:

hello napisał:

żeby ktoś przeanalizował dotychczasowe posty Volva i najlepiej żebym to nie była ja ani JaNóż. Proponowałabym kowdiego albo Maca

Dobry pomysł, w końcu kowdi i mac są na 99,9% niewinni, więc można ich posłuchać.

hello napisał:

To co mnie zdziwiło to jego brak głosu w linczu, już totalnie mu nie zależało nawet na takiej prostej manipulacji.

No widzisz jaki to ja niedobry? Odpadłem, to co mnie reszta obchodzi.

Laurent napisał:

Nie podoba mi się trójka: 13, Dziony, Piotrek i JaNóż.

Nie umiesz liczyć do czterech, ale twoje typy mi się podobają.

Laurent napisał:

Liczyłem na przyjemną grę, a tymczasem po raz kolejny się zawodzę. Bo Volv w tamtej edycji, bo Volv w sramtej edycji. Bo ten trollował, bo ten zrobił co innego. Bez sensu to trochę

Cała prawda.

jun_or napisał:

Na szybko po meczu napiszę tylko, że dobrze ze VolV poleciał - zawsze to jednego mafioze mniej.

Hmm, chyba się pospieszyłem z uznaniem Cię za niewinnego. Fajnie, że napisałeś, że to dobrze, iż mafiozo poleciał, jeszcze ktoś by się nie domyślił... Chyba, że dla Ciebie to źle, więc chciałeś podkreślić wbrew sobie, że to jednak dobrze? Zawikłane to wszystko jun_or, będę czekał na odpowiedź na mafijnym.

Życzę powodzenia w dalszej fazie rozgrywki!

-----------------------

Chaotyczny, czyli dobrze :D

Wymieniasz 8 niewinnych, a zostało 5 mafiozów, więc każdy naprawdę niewinny z tej listy, musi założyć, że jest co najmniej 2 innych miastowych, więc nie powinni zbytnio pójść w lincz na mnie, czy Raela, drugie dobrze.

Jak dla mnie ok, naspamują o tym trochę i nie zdążą spokojnie zastanowić się nad tym kogo bić.
Tylko, wtedy nie powinniśmy przez pewien czas mordować nikogo z "8 Volva", bo im mniej nas zostanie, tym większa pokusa, żeby sprawdzić niedobitków.

Testament generalnie świetna robota, ale jeszcze nie wrzucaj, bo trzeba zastanowić się nad tymi nickami, czy jakichś nie zmienić, bo chcielibyśmy kogoś zamordować. Zastanowimy się nad tym wspólnie, ja mam wątpliwości co do dejvida i zizu, mogą w przyszłości być dobrym/koniecznym celem mordu.

O 15 wychodzę i wracam około 19, więc decydujcie, naradzajcie się, a potem przedstawcie mi ostateczną wersję.

Dejvid i Małpa dobrze kombinują więc pewnie w kolejnych mordach mogą być celami. Wpisałbym tam Piotrka3201 i Mila_RS, a wykreślił maca co by się nigdzie nie przewijał. No, a początek jest o tyle zły, że przecież widać że nie byłeś opryszkiem xD Ale idee czaje.

No i co, nikt nic nie podyskutował, nie napisał? Jestem zawiedziony. Podajcie mi te nicki do testamentu.

Ale pryntko panowie, pryntko, bo czas ucika.

No ja swoje wyżej napisałem, pewnie Gary zara tu wpadnie poczekaj.

Poczekaj jeszcze do 20 na JaNóża.
Mnie może wywal, bo na razie nie przewijam się w niczyich postach i wolałbym pozostać w cieniu, ale jak uważacie, że lepiej mnie zostawić, to też sobie poradzę, jakby co.

Rael, jest trochę na cenzurowanym i gdyby przekornie uderzyli w niego, to pewnie zaczęli by szukać wśród pozostałych nicków jeszcze jednego mafiozy - "na 8 nicków, przynajmniej jeden jeszcze musi być".

Wtedy nie będę mógł dać dopisku ze słuchaniem kowdiego i maca, bo są na 99,9% niewinni... :(

Mogę Raela stamtąd wyrzucić na pewno i jak chcecie, to dejvida i ziza. Zmienię na radka i Laurenta. Czyli grupa wyglądałaby tak:

kowdi, mac, jun_or, El Malpa, radek, Laurent i Mila.

Ok, niech będzie, mam nadzieję, że nie polecę, przez te zabawy ;P
Ale na pewno max. 1 od nas wśród tych nicków ;)

Jak nie będzie głosów sprzeciwu do 20:30, to wrzucam.

Myślę, że tak jest ok, wrzucaj.

Wrzucone, ciekawe, czy zignorują, czy dadzą się wciągnąć w analizowanie tego. :D

No nie podoba mi się tam umieszczenie maca bo moim zdaniem nie ma co drażnić lwa no, ale jak chcecie :P

Eee, a czy oprszek po ubiciu w linczu nie pojawia sie jako niewinny?

Pojawia się, to zwykły żart przecież. Ale cieszę się, że go nie dostrzegasz, może inni też nie zrozumieją i będą się głowili o co chodzi. :D

zatoxx napisał:

No nie podoba mi się tam umieszczenie maca bo moim zdaniem nie ma co drażnić lwa no, ale jak chcecie :P

Jak grać, to grać. Zresztą w tłumie siedmiu osób, mac wymieniony jako drugi raczej ma małe szanse polecieć, spokojnie.

A jak miasto jest chociaż trochę ogarnięte, to po prostu zignoruje ten post.

Oho, nawet Bo przyleciał, jak zobaczył Twój testament ;p

V-rin napisał:

Pojawia się, to zwykły żart przecież. Ale cieszę się, że go nie dostrzegasz, może inni też nie zrozumieją i będą się głowili o co chodzi. :D

Pierwszy raz gram z tą rolą:P

Mam dzisiaj strasznie zwariowany dzień (robię tysiąc rzeczy naraz), stąd lekki nieogar i mała aktywność z mojej strony. A już szczytem było szukanie kandydata do linczu o godzinie 20:20.. W kolejnych dniach powinno być jednak trochę więcej luzu.

Laurent napisał:

Poza Volvem, choć nie zdziwiłbym się gdyby serio okazał się opryszkiem.

Nie do końca łapię... :D :D

Moze chodzilo mu o to, ze Volv faktycznie mogl byc opryszkiem, a nie w mafii biorac pod uwage pecha detow do opryszkow. Chyba nie mial na mysli tego, ze Volv byl oprychem i dlatego dostal dopisek "winny" :mrgreen:

No może, bo już zwątpiłem :P